Ostatnio w pracy zajmuję się przebudową portalu postawionego na WordPressie. W dużej mierze polega to na edycji istniejącego szablonu, trochę PHPa itd. Poczytałem, popytałem i okazało się, że odpalenie całego silnika na Macbooku, to nie jest taka prosta sprawa, jak choćby uruchomienie aplikacji Ruby on Rails. Stwierdziłem, że zamiast bawić się w Apache nie Apache i inne pehapy odpalę WordPress w Dockerze. Kolejny post z serii Today I learned.
W związku z powyższym, po intensywnym researchu w internetach zbudowałem sobie taki o to docker-compose.yml. Zostawiam tutaj dla siebie i dla Ciebie, gdyby ktoś z nas jeszcze tego potrzebował w przyszłości.
Dodatkowo wystawiam sobie na zewnątrz MySQL na porcie 3333, żeby móc się podpiąć do bazy za pomocą DataGrip.
docker-compose.yml
WordPress w Dockerze okazał się strzałem w dziesiątkę!
Koniecznie zobacz, dlaczego PHP jest taki wyjątkowy.